Doszły nas wieści, że na Uralu Kozacy uralscy zorganizowali tzw. Samodzielną Armię Uralu, która uznała władzę Cara.
Na początku z Orenburga do Ilecka przybył duży oddział Czerwonej Gwardii, żądając od Kozaków całkowitego uznania władzy bolszewickiej, zapłaty kontrybucji i oddania całej broni. Po odmowie najważniejsi Kozacy zostali aresztowani i skazani na karę śmierci przez rozstrzelanie. Jednocześnie czerwonogwardziści wraz z miejscowymi bolszewikami rozpoczęli w Ilecku grabieże mienia kozackiego. W rezultacie Kozacy, otrzymując wsparcie od ludności sąsiednich stanic, zaatakowali garnizon Ilecka, niszcząc go. Doprowadziło to do otwartej walki wszystkich Kozaków uralskich z bolszewikami. W Uralsku grupa oficerów na czele z gen. Matwiejem F. Martynowem aresztowała czołowych działaczy bolszewickich, przejmując władzę w mieście. Władze bolszewickie z Orenburga i Saratowa zażądały w ultimatum zaprzestania powstania i zdania broni oraz uznania swojej władzy, ale przywódcy kozaccy uznali bolszewików za bandytów i oświadczyli, że będą z nimi walczyć do ostatniej kropli krwi. Następnie na Uralsk ruszyły wojska bolszewickie. Niezbyt liczne oddziały Kozaków z miasta i okolicznych stanic, zgrupowane w drużyny, stawiły im skuteczny opór, zdobywając dużo uzbrojenia i wyposażenia wojskowego, m.in. samolot.
Wojska bolszewickie otrzymywały jednak nowe liczne posiłki, w związku z czym podeszły pod Uralsk. Tymczasem Kozacy otrzymali dostawy uzbrojenia od samarskiego Komucza, a okoliczni chłopi przysłali posiłki, zgrupowane w drużyny. Na ich bazie sformowano pułki piechoty. W ten sposób obrona miasta została silnie wzmocniona. Pierwszy szturm wojsk bolszewickich został odparty. Podczas niego doszło do tzw. Ataku starców, kiedy starsi wiekiem Kozacy, sami przeprowadziwszy mobilizację i uzbroiwszy się w różnorodną broń, od zwykłych pik po szable, zaatakowali jeden z oblegających Uralsk oddziałów bolszewickich, zmuszając go do chwilowego odwrotu. Ponieśli jednak bardzo duże straty. Garnizon Uralska wykorzystał sytuację, atakując pozostałe oddziały, wskutek czego wycofały się. Odwrót przerodził się w paniczną ucieczkę poza granice obwodu uralskiego, a na niektórych kierunkach, np. w rejonie Nikołajewska, udało się Kozakom zająć nowe obszary. Jednakże Wojskowe Przedstawicielstwo Kozaków uralskich wystąpiło przeciw prowadzeniu działań wojennych poza granicami obwodu uralskiego.